
Hodowla tych owadów nie powinna raczej nastręczać kłopotów nawet osobom mającym małe doświadczenie. Podstawą hodowli musi być odpowiedniej wielkości terrarium, ważna szczególnie tu będzie jego należyta wysokość. Terrarium należy zaopatrzyć w podłoże dla owadów, musi ono zapewniać stały poziom wilgotności. Doskonale będą się do tego nadawać mokry piasek, torf lub tłumacz przysięgły poznań włókno kokosowe, lecz w awaryjnej sytuacji posłużyć się nawet można papierowym ręcznikiem.

Same straszyki można bardzo prosto zdobyć, są one niedrogie i sprzedawane przez wielu hodowców. Jeżeli nikt znajomy nie posiada tych owadów to można w wyszukiwarce podać frazę straszyk australijski cena i już po chwili otrzyma się odnośniki do ludzi, którzy mogą dostarczyć jaja tych owadów. Po zakupie jaj należy przygotować odpowiedni inkubator, w którym na wilgotnym podłożu jajka przez kilka miesięcy będą dojrzewać aż do wyklucia się owadów. Gdy to nastąpi straszyki australijskie trzeba przenieść do wcześniej przygotowanego terrarium i zagwarantować należytą ilość pożywienia. Straszyki mają ogromny apetyt, ale przy tym są dość wybredne. W Australii żywią się głównie liśćmi eukaliptusa, ale w domowych warunkach karmi się je jeżynami, malinami, dębem, różą albo bluszczem. Zimową porą owady te tolerują kilka roślin doniczkowych, lecz z takimi pokarmami trzeba uważać. Przy odpowiedniej pielęgnacji samce straszyków przeżywają kilka miesięcy, a samice niekiedy i ponad rok. Jeżeli hodowca utrzyma właściwe warunki w akwarium i będą miały zapewnione dużą ilość odpowiednich rośli to również z młodymi owadami problemów być nie powinno.