Jak wyglądał rynek usług kurierskich kilkanaście lat temu, jak przedstawia się to obecnie.

Jeszcze całkiem niedawno nadanie paczki kojarzyło się każdemu z pocztowym okienkiem, do którego należało odstać swoje w kolejce. Faktycznie przez wiele lat mieszkańcy naszego kraju nie mieli żadnej alternatywy, wszystko uzależnione było od kaprysów monopolisty.

Standard samych usług

był na tragicznym poziomie, paczki paczki niestandardowe i listy często znikały albo przychodziły z dużym opóźnieniem. Przed kilkunastu laty na rynku pojawiły się pierwsze firmy kurierskie, jakie zaczęły przewozić paczki do odbiorców. Na samym początku ich klientem przeważnie był, który za pewność i szybkość dostarczenia chętnie dopłacał. Poczta specjalnie się tym nie przejmowała, bo procent tego typu paczek duży nie był i nie stanowiły one żadnego realnego zagrożenia. Wszystko się zmieniło w chwili, gdy Polacy kupować zaczęli w serwisach aukcyjnych i sklepach internetowych. Nagle okazało się, że zapotrzebowanie na dostarczanie przesyłek rośnie w bardzo szybkim tempie, a w przedświątecznym okresie wręcz jest tragedia, i to właśnie elektroniczny handel stał się ogromną siłą napędzającą ten rynek.

Aktualnie firmy obsługujące krajowe i zagraniczne przesyłki zadomowiły się mocno na naszym rynku, zabierając sporą jego część niedawnemu monopoliście. Znacznie poprawił się standard usług, a jednocześnie znacznie zmalały ceny. Już aktualnie firma kurierska (np. Firma patronservice.pl) nie policzy sobie za krajową paczkę więcej niż dwadzieścia złotych, a jeśli ktoś prowadzi firmę i podpisał umowę, to może liczyć na jeszcze mniej.

W praktyce ceny kurierskich przesyłek są na podobnym poziomie, co ceny przesyłek pocztowych, a mimo wszystko nadal można liczyć na dużo lepszą jakość obsługi. Normą jest, że wszystkie kurier przesyłki wysłane w jednym dniu już następnego będą u odbiorcy, co więcej, zostaną dostarczone przez firmę kurierską wprost do miejsca, w jakim właśnie się przebywa – wybierz ten kierunek. W przypadku poczty tak dobrze już nie będzie, bo często listonosz zostawi tylko awizo, a później swoje w kolejce będzie trzeba odstać. Z tego też powodu rynek usług kurierskich cały czas rośnie i nic nie będzie wskazywać na to, aby się miał zatrzymać.